Opowieść o przygodach Snieżana, który stawia czoła swoim lękom, to bajka o misiu polarnym pełna emocji i wartościowych lekcji. Uczy dzieci, że prawdziwą siłą jest dobroć i umiejętność pomagania innym.
Każdej zimy na dalekiej Arktyce niedźwiedzie polarne zbierały się na najważniejsze wydarzenie roku – Śnieżne Wyścigi na Górach Lodowych. To było prawdziwe wyzwanie: uczestnicy musieli płynąć na górach lodowych przez lodowate morze, pokonując prądy, mroźny wiatr i ukryte przeszkody. Każdy marzył o zwycięstwie.
Mały niedźwiadek Snieżan od zawsze obserwował wyścigi. Marzył o wzięciu w nich udziału, ale za każdym razem strach powstrzymywał go przed spróbowaniem. Co, jeśli spadnie do wody? A jeśli jego góra lodowa się rozpadnie?
– Snieżan, w tym roku będziesz brał udział – powiedział jego starszy brat Polar. – Jesteś już wystarczająco duży, wierzę, że dasz radę.
Snieżan bardzo się bał, ale nie chciał wyjść na tchórza.
Następnego dnia wszystkie niedźwiedzie zebrały się przy wielkiej zatoce, gdzie rozpoczynały się wyścigi. Każdy uczestnik wybierał swoją górę lodową. Snieżan długo szukał, aż w końcu znalazł mały, ale solidny kawałek lodu.
– Wyścig się zaczyna! – zawołał starszy niedźwiedź-sędzia, uderzając łapą w lodowy bęben.
Góry lodowe zaczęły płynąć. Snieżan starał się trzymać blisko środka, by nie spaść. Wiatr stawał się coraz silniejszy, a wokół unosiły się wielkie lodowe przeszkody, grożąc zderzeniem.
– Hej, Snieżan! – krzyknął jeden z uczestników. – Jesteś zbyt ostrożny! Tak nigdy nie wygrasz!
Ale Snieżan wiedział, że nie liczy się tylko szybkość, ale umiejętność wybrania właściwej drogi. Zauważył, że silny prąd znosi góry lodowe na niebezpieczne lodowe przeszkody. Zdecydował, że je ominie.
Nagle na drodze pojawiła się ogromna góra lodowa, która utknęła na środku. Kilku uczestników próbowało ją ominąć, ale ich góry lodowe zderzały się ze sobą.
– To moja szansa! – pomyślał Snieżan.
Znalazł wąski przesmyk z boku i zręcznie poprowadził swoją górę lodową. Wkrótce wyprzedził tych, którzy utknęli.
Do mety zostało już niewiele. Liderem wyścigu był wielki niedźwiedź Skald, który płynął najszybciej. Jednak jego góra lodowa zaczęła się rozpadać. Skald krzyknął, próbując utrzymać się na powierzchni, ale jego lodowy kawałek zaczął tonąć.
Snieżan mógł go po prostu wyminąć, ale zatrzymał się.
– Skald, skacz do mnie! – zawołał.
Skald, choć zaskoczony, wskoczył na górę lodową Snieżana. Razem dopłynęli do mety.
– Snieżan, jesteś nie tylko mądry, ale i dobry! – powiedział sędzia, wręczając mu nagrodę. – Pomogłeś koledze, a to czyni cię prawdziwym zwycięzcą.
Od tamtej pory Snieżan przestał bać się wyścigów. Wiedział, że w życiu liczy się nie tylko siła i szybkość, ale też umiejętność podejmowania właściwych decyzji i pomagania innym.
Bajka o niedźwiedziu polarnym to idealna opowieść do czytania na dobranoc dla dzieci. Tworzy ciepłą i przytulną atmosferę, ucząc wartości przyjaźni i odwagi. Czytanie takich bajek wzbogaca wyobraźnię i zapewnia spokojny sen najmłodszym!