Bajka o kotku: „Kotek i zaczarowana myszka”

Bajka O Kotku Kotek I Zaczarowana Myszka

Ciepła i wzruszająca bajka o kotku, który dzięki zaczarowanej myszce wyruszył w magiczną podróż. Ta piękna opowieść uczy dzieci, że najpiękniejsze marzenia są bliżej, niż się wydaje.

W małym, przytulnym domku z czerwoną dachówką mieszkał kotek o imieniu Marsik. Był bardzo ciekawski i pełen energii. Marsik uwielbiał gonić za promieniami słońca, piórkami i, oczywiście, za myszami.

Pewnego ranka usłyszał szelest za kuchenną szafką. Jego uszy natychmiast stanęły na baczność, a ogonek zaczął lekko drżeć. To była myszka! Marsik zgrabnie skoczył do przodu i złapał ją łapkami.

— Mam cię! — zawołał z radością.

Ale myszka okazała się niezwykła. Spojrzała na kotka swoimi maleńkimi, błyszczącymi oczkami i nagle przemówiła: — Poczekaj, nie jedz mnie! Nie jestem zwykłą myszką. Mogę spełnić jedno twoje życzenie, jeśli mnie wypuścisz.

Marsik był zaskoczony. Nawet nie podejrzewał, że myszki mogą rozmawiać z kotami, a co dopiero oferować spełnianie życzeń. — To chyba żart — powiedział podejrzliwie. — Jak niby myszka może mieć magiczne moce?

— Jeśli mi nie wierzysz, sprawdź — odpowiedziała myszka. — Powiedz, czego najbardziej pragniesz.

Marsik zastanowił się. Miał ciepłe posłanie, pyszne mleczko i zabawki. Ale było jedno marzenie, które zawsze nosił w sercu. — Chciałbym zobaczyć świat poza naszym ogrodem — powiedział w końcu. — Ale moja pani mówi, że jestem jeszcze za mały na takie wyprawy.

Myszka uśmiechnęła się. — Dobrze. Wypuść mnie, a pokażę ci ten świat.

Marsik delikatnie rozluźnił łapki, a myszka zeskoczyła na podłogę. Otrzepała się, uniosła łapkę i wyszeptała kilka magicznych słów. Nagle wszystko wokół zaczęło wirować, a kotek poczuł, jak lekki wiatr unosi go w górę.

Kiedy świat się uspokoił, Marsik znalazł się na wielkiej zielonej łące. Słońce świeciło jaśniej niż kiedykolwiek, dookoła płynęły strumyki, a powietrze pachniało kwiatami. To był zupełnie inny świat!

— Oto świat poza twoim ogrodem — powiedziała myszka, pojawiając się obok niego. — Ale pamiętaj, że ta podróż potrwa tylko do zachodu słońca.

Marsik biegał po łące, odkrywając wszystko, co tylko się dało. Poznał motyle, zaprzyjaźnił się z wesołym królikiem i pomógł małemu jeżykowi przejść przez strumyk. Każdy zakątek tego świata krył cuda, o których nigdy wcześniej nie marzył.

Kiedy słońce zaczęło zachodzić, myszka znowu pojawiła się obok niego. — Czas wracać do domu — powiedziała cicho.

Marsik spojrzał na nią z wdzięcznością. — Dziękuję za tę podróż — powiedział łagodnie. — Teraz wiem, że świat jest wielki i pełen cudów. Ale zrozumiałem też coś jeszcze: mój dom jest pełen ciepła i szczęścia.

Myszka ponownie wyszeptała zaklęcie, i kotek znalazł się na swoim znajomym dywaniku w domu. Rozejrzał się i poczuł radość — wszystko było na swoim miejscu, a to miejsce było jego domem.

Od tego dnia Marsik już nigdy nie gonił za myszkami. Zawsze zostawiał trochę mleczka przy szafce, by ta magiczna myszka wiedziała, że jest jej wdzięczny.

Bajka o kotku to wspaniała opowieść do czytania na dobranoc. Takie historie tworzą ciepłą, spokojną atmosferę, która pomaga dzieciom zrelaksować się przed snem. Bajka na dobranoc dla dzieci rozwija wyobraźnię i buduje piękne wspomnienia pełne magii i dobroci.

Czy spodobała Ci się bajka?
Bajki do czytania dla dzieci ∗ Bajki na dobranoc